Nasza Grupa

Rei

A propos grania po egzaminach, mam rozumieć, że pomysł wyjazdu podczas ferii upadł?

Wróbelek

Termin po egzaminach jest dość względny, bo np lipiec też jest już po tej sesji.
Natomiast co do wyjazdu na narty w ferie ja cały czas jestem za, tylko trzeba zdecydowanie przysiąść w środę po kolokwium i zacząć działać i najlepiej zainteresowani powinni dość szybko wpłacić kaucje, żeby nie było 3 dni przed wyjazdem wałków, że połowa ludzi nie jedzie bo tylko Crusher ma grilla Wink

(mamy już w tym pewne doświadczenia).
Co zaś się tyczy początku gry to mówiąc po egzaminach ja akurat myślałem również po całej sesji w tym poprawkowej, bo w czasie wolnego będę miał ciekawsze rzeczy, niż podbijanie Mateusza albo Plicha

dyschemist

Paweł zna moje zdanie o nartach i o wyjazdach ...
zawsze i wszedzie gotów do drogi...

Moja sytuacja jest troszenke bardziej złozona , ale jak najbardziej jestem sercem za tym by jechać

tourviell

najprawdopodobniej odpadam.. pierwszy powód -> nie umiem jeździć na nartach (ani na desce, uprzedzając dalsze pytania :]) drugi -> intuicja mi mówi, ze nie będę miała w tym semestrze ferii.. cokolwiek ktokolwiek powie, ja myślę realistycznie po prostu..
pozdrowienia dla Wybrzeża

dyschemist

nie odpadaj tak szybko Ania ... po pierwsze terminów nie znamy wiec moze się udać dobrac tak by wszystkim bez wyjatków się udało. Co do jazdy na nartach to dla nie umiejacych, nieposiadajacych nart bedzie to wypad w góry :-] Wiem że moga się u ciebei pojawić jeszcze inne problemy ale wierze że uda się przezwyciezyć :-]

~ula~

a ja nie mam nart, nie umiem jezdzic, ale i tak jade Smile

grunt to zyc a nie starac się przetrwac

dyschemist

Pierwszy post Uli <jupi>

Rei

znowu bedzie ze jestem pesymistycznym duchem tego forum ale...
czy ktokolwiek z was wyglądał za okno? jak widać na załączonym obrazku śniegu nie ma, a co gorsze meteorolodzy nie wiedzą czy w ogóle takowy spadnie:( dlatego prosiłabym, żebyście się na razie tak bardzo nie napalali na ten wyjazd bo nie ma nic gorszego niz zawiedzione oczekiwania.

Wróbelek

Pogode każdy widzi na co dzień, ale jeżeli w Polsce nie będzie śniegu to można pojechać do Czecho-Słowacji (jeżeli tam będzie śnieg), ważne, żeby zdecydować się na jakieś działanie, bo największa szkoda to będzie jak spadnie śnieg a naszą jedyną rozrywką będzie rzucanie śnieżkami w Balcerzaka

Rei

Wiesz co, jak spadnie śnieg to bedziemy myśleć. W zeszłym roku z Rafałem zorganizowaliśmy wyjazd w 2 dni (jeden dzien pakowanie, jeden zakupy),kwatere znaleźliśmy na miejscu(nie warto się umawiać z ludźmi bo mówią ci, że jest blisko a potem trzeba dymać kilometr albo 2 pod górkę). Dla tych co nie mają sprzętu: przy wyciągach są wypożyczalnie,a opłatę za sprzęt możecie potraktować jako podatek od luksusu(nie będziecie musieli go przynajmneij nosić od pokoju do wyciągu i z powrotem, a także martwić się o niego w pociągu).